Hybrydy w czołówce najmniej awaryjnych samochodów

Toyota Prius, pierwszy samochód hybrydowy produkowany seryjnie, trafił do sprzedaży w 1997 roku. Od tego czasu do dyspozycji jest znacznie więcej modeli, które działają z użyciem silników hybrydowych – elektrycznych i benzynowych, które wspólnie gwarantują oszczędną jazdę zarówno w miejskich korkach, jak i przy dłuższych wycieczkach.

Doskonałe osiągi niskim kosztem

Samochody hybrydowe mogą pochwalić się niskim zużyciem paliwa. Standardowo najpopularniejsze modele, w tym marki Toyota, która przoduje nadal w produkcji hybryd, palą około 4 litrów paliwa na 100 kilometrów. Dodatkowym plusem samochodów tego typu jest ich niska zawodność – właśnie dlatego hybrydy są uznawane za najmniej awaryjne samochody, co potwierdzają licznie prowadzone testy i rankingi. Toyota Prius od lat znajduje się na wysokich pozycjach w rankingach niemieckiej instytucji TÜV dla samochodów 4-letnich i 5-letnich, a także 6-letnich i 7-letnich. W pojazdach hybrydowych nie trzeba wymieniać elementów, takich jak sprzęgła, turbosprężarki czy rozruszniki, ponieważ po prostu nie są one w nich montowane. To dodatkowo poprawia wyniki bezawaryjności.

Estetyka i komfort jazdy na każdy dystans

Hybrydy to nie tylko oszczędność, ale również wysoki komfort jazdy oraz estetyka. Samochody tego typu wyglądają znacznie bardziej futurystycznie, dodatkowo mogą pochwalić się świetnym wyposażeniem i wysokim komfortem. Wtedy, gdy liczy się wygoda jazdy, zdecydowanie się na zakup takiego pojazdu jest przyszłościową inwestycją. Właśnie dlatego hybrydy coraz częściej można spotkać w roli samochodów biznesowych oraz taksówek.

Ceny coraz bardziej przystępne

Gdyby zapytać o największe wady hybryd, na pierwszym miejscu znajduje się ich cena. Sprawa jednak stale się poprawia – w związku z coraz większym powodzeniem hybryd producenci stale obniżają ceny i w związku z tym samochody hybrydowe stają się coraz lepiej dostępne dla przeciętnych użytkowników. Różnice pomiędzy tymi samymi modelami z silnikami spalinowymi wynoszą zwykle około 10 tysięcy złotych wzwyż, co w zestawieniu z oszczędnościami jest naprawdę kuszącym rozwiązaniem.

Hybrydy w ciągu najbliższych lat z pewnością nie zastąpią zwykłych pojazdów z silnikami spalinowymi, ale ich liczba, jak szacują eksperci, będzie rosła. To szczególnie polecane samochody do ruchu miejskiego, ale dzięki swoim zaawansowanym silnikom nawet podróże na dłuższe dystanse nie stanowią dla nich żadnego wyzwania.